Dla kadry U-17 to pierwsze zgrupowanie po blisko półtora roku przerwy spowodowanej pandemią. Ostatni raz reprezentacja spotkała się w lutym 2020 roku, kiedy wygrała turniej towarzyski w hiszpańskim San Pedro del Pinatar. - Teraz zaczynamy wszystko od nowa. Będziemy budować nową kadrę opartą na zawodniczkach z roczników 2005 i 2006 - mówi selekcjoner.

Reprezentacja U-17 w październiku w Polsce rozegra turniej pierwszej rundy eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. Polki o awans do kolejnej fazy kwalifikacji powalczą w grupie z Anglią, Belgią i Rosją.

- Przygotowania rozpoczynamy zgrupowaniem selekcyjnym w Bielsku-Białej. Mamy świadomość, że nie pojawi się na nim część utalentowanych piłkarek, ale jest to zabieg celowy, ponieważ kilka zawodniczek przebywało już na obozie Talent Pro i dodatkowo w sierpniu planujemy drugą konsultację selekcyjną. Wszystko to ukierunkowane jest, aby sprawdzić jak najszerszą grupę piłkarek, a następnie wyselekcjonować najlepszy możliwy skład na spotkania towarzyskie, które rozegramy we wrześniu. Cały ten etap przygotowań finalnie ma posłużyć wykrystalizowaniu się kadry na jesienne eliminacje mistrzostw Europy. Aktualnie najważniejsze jest dla nas to, aby jak najlepiej przeprowadzić proces selekcji - tłumaczy Marcin Kasprowicz.