W sprawie problemu z dzikami po raz kolejny w bielskim Ratuszu - na prośbę działkowiczów - interwencję podjął radny Maksymilian Pryga.

- Na prośbę działkowców z Rodzinnych Ogródków Działkowych "Złoty Potok" zwracam się o podjęcie możliwych działań zmierzających do bezpośredniego odseparowania oraz odizolowania stada dzików, które podchodzą pod wspomniane ogródki. Proszę powiadomić Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych, Ślaska Izbę Lekarsko-Weterynaryjną oraz przede wszystkim merytoryczne koła łowieckie, które mogą rozwiązać problem - zaapelował w imieniu bielszczan Pryga.

Jak podkreślił, działalność dzików w mieście to poważne zagrożenie życia, zdrowia oraz dobytku użytkowników ROD.

Jak dowiadujemy się w bielskim Ratuszu, w związku z pojawiającymi się zgłoszeniami mieszkańców dotyczącymi występowania dzików w rejonie Lipnik oraz przy ROD „Złoty Potok”, magistrat podjął działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa oraz rozwiązanie problemu.

- Przeprowadzono szereg spotkań i rozmów między innymi z Okręgowym Łowczym w Bielsku-Białej, z przedstawicielami Nadleśnictwa Bielsko, Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Bielsku-Białej, z gminami ościennymi oraz przedstawicielami Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, w celu znalezienia możliwych rozwiązań oraz powiadomienia służb oraz instytucji o stanie faktycznym, w tym skali zagrożenia. Informację o zgłoszeniach mieszkańców przekazano również do kół łowieckich celem zaznajomienia z problemem. Urząd Miejski w Bielsku-Białej na bieżąco kupuje różnego typu repelenty mające na celu odstraszenie dzików - poinformował Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Jak dodał, pod wskazane adresy tj. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach, Śląska Izba Lekarsko-Weterynaryjna w Katowicach, Koło Łowieckie Sokół oraz do wiadomości do Polskiego Związku Łowieckiego Zarząd Okręgowy w Bielsku-Białej i do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Bielsku-Białej, rozesłano pisma z opisem sytuacji i prośbą o podjęcie stanowczych działań.

- Aktualnie w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej procedowana jest decyzja o odłowie lub odstrzale dzików, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców - podkreśla wiceprezydent.